Jestem… ale mnie nie ma???

Niby jestem, ale mnie nie ma …w blogosferze. Już nawet przy porannej kawie nie zawsze mogę usiąść do komputera. A jak już otwieram kompa i widzę takie obrazki oraz  taką bezmyślność graniczącą z głupotą ludzką, to… ogrania mnie czarna rozpacz;

Gra w golfa pomimo grożącej eksplozji wulkanu Kilauea

Ludzie grający w golfa mimo erupcji wulkanu Kilauea

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/gra-w-golfa-pomimo-grozacej-eksplozji-wulkanu-kilauea/ht6dlge

Przepraszam, że rzadko zaglądam na Wasze blogi. Obowiązki…cropped-rc3b3c5bca1.jpeg

 

16 myśli na temat “Jestem… ale mnie nie ma???

  1. Tak to bywa, a w maju pojawiają się różne szczególne obowiązki, komunie, ogródek, jakieś tego typu sprawy. Mnie za to nie będzie 10 dni jakoś, bowiem w niedzielę po południu udaję się na południe Polski nieco odpocząć. Taka majówka późniejsza.

    Ja tam mogę spać jak deszcz pada, byle by burzy nie było, bo wtedy już słabo mi idzie spanie.

    U mnie już pogoda się ustabilizowała (chyba), bo od 10 rano mniej więcej nie spadło więcej jak parę kropli deszczu.

    Pozdrawiam!
    Mozaika Rzeczywistości.

    Polubienie

    1. Oj, u nas zrobiło się bardzo zimno i od czasu do czasu mżawka. Tego nie przewidziałam. Chyba moja kreacja na uroczystość I komunii św. wnuczki będzie nie trafiona. Czyżbym musiała brać coś rezerwowego?
      Określenie „wyjazd na południe” jest bardzo ogólnikowy, zdawkowy. Tak naprawdę, to mieszkam na południu, od strony W-wy 🙂 Czyżbyś zawitał w moje strony – żartuję 🙂 y

      Polubienie

  2. Hej nadchodzi ciepło będzie lepiej. A co do wulkanu to mało kto sobie zdaje sprawę co się stanie jak wybuchnie wulkan w parku w Yellowstone w USA gdzie naukowcy dostrzegają jego aktywność. Tylko się modlić aby nie wybuch bo będzie światowa katastrofa na całej planecie. Tymczasem życzę powrotu słońca i ładnej pogody.

    Polubienie

    1. Mirek – a gdzie widziałeś to nadchodzące ciepło??? u mnie go nie widać 🙂
      Modlić winniśmy się bezustannie, w każdej sytuacji, w każdym czasie i o każdej porze;
      prosić – miej nas w opiece Panie Boże.
      Zaś głupota ludzka objawia siew różny sposób;
      pozdrawiam 🙂

      Polubienie

  3. Takie zachowania są denerwujące. Ludzie sami pogrążają się we własnej głupocie., na to nie ma lekarstwa poza wypadkiem losowym , a i to często nie przemawia do rozsądku.
    Basiu, byłam pod wskazanym linkiem, ta pani dalej brnie w bagno. Ostatnio wymyśliła wyjątkowo ordynarny tytuł.
    Poloniści chociażby z zawodowego obowiązku muszą znać szeroki zakres słownictwa, te tzw. brzydkie wyrazy też , ale od tego są polonistami, by takie nieeleganckie odzywki pomijać i do nich zniechęcać, a nie ostentacyjnie wprowadzać, co się stanie, gdy zabraknie edukatorów dobrych manier i sposobu kulturalnego wysławiania się ?
    Pewnie owa pani użyła takiego tytułu dla zwrócenia uwagi, a może nie ma czym zaimponować albo uległa powszechnej zarazie językowej?

    Polubienie

    1. Pod wskazanym linkiem krótka przerwa, bo są matury i pani polonistka ma ogrom roboty przy sprawdzaniu prac z j.polskiego. Nie przejmuj się, to tylko taka ciekawostka – jakie mamy młodzieży chowanie; jaki przykład, jaki wzór – czy godny naśladowania? czy nie będzie hipokryzją, gdy zwróci się młodzieży uwagę że ma nie stosować wulgaryzmów, gdy samej używa się określeń szokujących?
      Moralność Kalego ?

      Polubienie

  4. Ale w takich sytuacjach pokładam wiarę w Darwina, głupcy wyginą, zaś mądrzy przetrwają, Inna kwestia, że nie do końca ten Darwin prawidłowo działa. W telewizji i mediach głupota mnoży się na potęgę. A fotka, fajna, dość oryginalna. Nic, tylko naparzyć kawy i kontemplować ludzką głupotę i wielkość natury.

    Polubienie

    1. Zbyszku- Ty to jesteś optymistą twierdząc, że głupcy wyginą; przecież „głupi ma zawsze szczęście”.
      Fotki [zdjęcia] najlepiej obrazują przekaż; pozdrawiam 🙂

      Polubienie

    1. Oj nie wiem, nie wiem czy samopoczucie będzie świetne, bo u nas zimno jak…w marcu. Chyba kożuch założę:)

      Polubienie

    1. Trochę jestem, a trochę mnie nie ma…jutro I komunia św. wnuczki; a dziś wróciłam od fryzjera wkurzona na maksa; mam na głowie czupiradło. Zaraz głowa pod prysznic i nie pozostaje mi nic innego jak poprawiać fryzurę;
      pozdrawiam 🙂

      Polubienie

  5. Uściślając nieco jadę w okolicę Krakowa. 🙂

    O to niedobrze widzę się u Ciebie zrobiło. Mam nadzieję, że to nic poważnego jednak, choć faktycznie badanie z gatunku tych niemiłych. Może jeszcze uda się złapać lekarza, aby dopisał to magiczne słówko, może przyspieszy choć trochę ten termin.

    A ja życzę rozwiązania sprawy zdrowotnej jak tylko najlepiej i najszybciej się da.

    Pozdrawiam!

    Polubienie

    1. Myślę, że przy okazji Kraków także zwiedzisz???
      O zdrowie muszę zadbać, ale po niedzieli- szukać krótszego terminu oczekiwania na badanie.
      Dzięki za życzenia rozwiązania sprawy, mam nadzieję, że św.Piotr pozwoli mi jeszcze trochę pobyt na tym padole, przecież zobowiązałam się stroić ołtarz na Boże Ciało. Zatem św. Piotr nie ma wyjścia – musi odroczyć wyrok 🙂

      Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.