Beduini…

Wyjaśnienie; ta notka jest falstartem; link powinien znaleźć się dopiero w relacji z rekolekcji; https://blogaisab.wordpress.com/2018/02/19/rekolekcja-cz-1/

jednak nie mogę go tutaj wykasować, a tam przenieść, gdyż są pod nim już komentarze. Szacunek dla Czytelnika zobowiązuje mnie do zachowania wpisów. Stąd prośba, o „doczytanie” aby wyrwane z kontekstu treści nie zaciemniły pełnego obrazu.

 

http://kosciol.wiara.pl/doc/2288138.Gdzie-Bog-kule-nosi

8 myśli na temat “Beduini…

  1. Nie kto inny jak ks. Tischner powiedział kiedyś: „Nie spotkałem w moim życiu nikogo, kto by stracił wiarę po przeczytaniu Marksa i Engelsa, natomiast spotkałem wielu, którzy ją stracili po spotkaniu ze swoim proboszczem”, i ta sentencja idealnie pasuje do tego kapelana w randze pułkownika.

    Zastanawiam się, co on sugeruje? Bez wątpienia fanatyczny fundamentalizm, godny tego islamskiego. Widać pobyt z Beduinami mu tak zaszkodził. Karać śmiercią za niewskazywanie drogi do Boga, za dopuszczanie do innej wiedzy niż ta religijna i oczywiście za brak krzyża w mieszkaniu (sic!) On wspomina coś o współczesnych kabaretach, za którymi osobiście też nie przepadam. Ale on jest dosłownie tym księdzem, które te kabarety wyśmiewają, z tym, że on takiego robi z siebie bez ich udziału.

    Aż zapytam: to są wielkopostne rekolekcje? Prawdę mówiąc nie wierzę, nie tyle w Boga, ile w to, że takie treści się podczas tych rekolekcji propaguje.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Asmo – przepraszam. Nie wdam się w dyskusję. Obliguje mnie do tego postanowienie wielkopostne. Moim obowiązkiem i powinnością jest sprzeciwić się stanowczo Twej ocenie.
      Ten kapłan ma odwagę powiedzieć prawdę. Wskazuje na obłudę, hipokryzję, hołdowanie zabobonom, i bezmyślność graniczącą z głupotą. To jest konferencja dla KATOLIKÓW. Proszę nie oceniaj. Proszę, nie obrażaj. Proszę, „nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe”.
      To wspaniały Człowiek o ogromnym sercu, pokorny i skromny Ksiądz pełniący z oddaniem swe powołanie. Przykro mi, że nie starałeś się zrozumieć jego intencji.
      Ze względu na swoje postanowienie wielkopostne muszę wyłączyć możliwość komentowania.
      PRZEPRASZAM.

      Polubienie

  2. Asmodeusz czegoś nie rozumiesz. Ksiądz ten nie wymaga od Ciebie krzyża.Jesteś ateistą to się do Ciebie to nie tyczy. Niezrozumiałe jest a zarazem zaprzeczeniem tego, że ktoś mianuje się człowiekiem wiary (katolickiej) a w domu nie ma nawet krzyża. Albo ktoś robi sobie kpiny z Kościoła wiary tych „czarnych pedałów” będąc nawet katolikiem i chrzci dzieci.To tak jak Ty wyznawca ateizmu poszedłbyś do Kościoła na msze !!! czy to nie jest zaprzeczenie Twojej ideologii ??? Taki jest sens słów tego księdza. Kiedyś można było zaobserwować absurd wśród katolików i to tych wychodzących z mszy idących na wybory głosować na Kwaśniewskiego sic ! to są dopiero jaja. Ty przecież nigdy nie zagłosujesz na PiS i ich wysuniętych indywidualnych ludzi bo to sprzeczne z Twoją ateistyczną ideologią. Katolik zaś jest właśnie taki głupi, że tak robi przeczy sam sobie i będzie głosował na ateistów jakim byli ci z SLD z Millerem,Cimoszewiczem i Kwaśniewskim na czele. Ksiądz między innymi nawiązuje do takich wątków i ma racje w 100 %

    Polubienie

    1. „Podoba” mi się to: „Katolik zaś jest właśnie taki głupi (…)” Ty się zastanawiasz nad tym, co piszesz? Ja bym się w taki sposób o katolikach nie ośmielił wyrażać. Tak na marginesie, jeśli Ty myślisz, że o moich preferencjach politycznych decyduje mój ateizm, to może w tym Twoim stwierdzeniu jest trochę racji? Ok, jeśli poczułeś się urażony – przepraszam, tylko czasami pomyśl, zanim napiszesz jakieś głupstwo.

      Zapytam nie bez przekory: czy miarą wiary jest krzyż w domu? Może też jego wielkość, albo ich ilość? Przecież wiesz, że symbolem pierwszych chrześcijan była ryba – nie krzyż.
      Nie nazywaj mnie wyznawcą ateizmu, bo ateizm nigdy nie był, nie jest i nigdy nie będzie religią. Ateizm de facto nie jest też żadną ideologią, chyba, że nie znasz znaczenia słowa „ideologia”, to Ci wybaczam.

      Pewnie niezbyt uważnie słuchałeś tego kazania. Tam są wyraźne insynuacje, co zrobić z tymi, którzy nie są dostatecznie ortodoksyjni. W tym kontekście to kazanie jest ordynarne. Polecam Ci za to wideo zatytułowane „Wolność” http://www.fronda.pl/a/sami-sobie-gotujemy-pieklo-ks-marek-dziewiecki,106680.html – pierwsze od niepamiętnych czasów na tym portalu słowa kapłana, które sam bym polecał wiernym.

      Polubienie

  3. Asmodeusz to Ty nie wiesz, co piszesz. Nie wiem, cóż w tym jest mądrego, gdy katolik jest zaprzeczeniem wyznania? Cały czas sam o tym piszesz, a duchowni o tym przypominają. Katolik, który wybiera w wyborach ateistę i komunistę jest mądry…a dlaczego nie mogę katolikowi powiedzieć, że jest głupi, jak głupio i absurdalnie postępuje? Wbrew wierze !!. Tak ! symbolem chrześcijanina jest krzyż. Był i jest i z krzyżem chrześcijanin, katolik się identyfikuje. Bo jak katolik jest w miejscu, gdzie są trzy albo dziesięć budowli sakralnych, a tylko na jednym stoi krzyż, to tam się uda. Ryby nie ma na wieży Kościoła. Kiedyś dla komunistów w szkołach, biurach wisiał na ścianie Gomułka, Cyrankiewicz, Jaroszewicz, Gierek, a ja miałem krzyż w domu i wizerunek świętych. Zdarza się tak, że ksiądz idzie na kolędę i jest mile przyjmowany u katolika. Patrząc na ściany nie ma krzyża, nie ma obrazka, ale za to u nastolatki na ścianie są idole aktorskie i zespoły metalowe. Zapytam tak z przekory, jaką miarą jest tej katoliczki i rodziców afiszowanie się tymi plakatami. To jest mądre? Gdzie jest miejsce na krzyż? Panie Asmodeusz informuje Cię, bo jesteś w niewiedzy, że żaden apostoł nie nauczał w Piśmie św. o rybie, tak jak o krzyżu !!! zgadza się? Czy będziesz coś dorabiał ??? nie z ryby mamy się chlubić tylko z krzyża !! prawda to czy odwrócisz kota ogonem??? Ryba była znakiem rozpoznawczym, która nie demaskowała chrześcijan, jak w przypadku krzyża. Krzyżem się nie posługiwano tak, jak dziś ze względu na prześladowania. Krzyż chrześcijan dla Żydów czy w cesarstwie rzymskim był tym czym dziś jest hitlerowski hakenkrojc. Dzięki za wybaczenie, ale będziesz musiał poprawić Wikipedię bo ona pisze tak- Ateizm – „brak wiary w istnienie bogów; ewentualnie odrzucenie teizmu, pogląd przeczący istnieniu sił nadprzyrodzonych i odrzucający wiarę w Boga. Może także uznawać religię za nienaukową, sprzeczną z rozumem lub niepotrzebną”. Więc Twoja głęboką wiara objawia się tym że WIERZYSZ to co oferuje powyższy cytat z encyklopedia. Więc jest to pogląd i wiara w coś odmiennego od mojej. Więc nie kombinuj i nie oszukuj się na wszelkie sposoby, że ateizm jest forma wiary tylko innej odmiennej od wiary chrześcijan

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.